hra
Byłem sceptyczny. Zawsze mi się wydawało, że takie gry to czysta strata czasu i kasy. Ale kiedy odwiedziłem plinko, coś mnie tknęło. Może dlatego, że przypominało mi stare automaty z czasów dzieciństwa w Trójmieście? Nie wiem. W każdym razie, miałem serię kilku porażek, już miałem się wylogować, aż tu nagle – bum. Jedna wygrana, potem druga. Wyszedłem na plus i miałem jeszcze na pizzę. Totalny rollercoaster.
2 Views